piątek, 12 czerwca 2009

Wróbelki.



Zadziwiające jak wielu ludzi nie dostrzega ptaków wokół siebie. Zagadnięta niedawno znajoma, młoda osoba, studentka Akademii Rolniczej, stwierdziła, że koło jej domu to „tylko wróble latają”.
Zdziwiła się kiedy powiedziałem o zaobserwowanych ptakach w jej ogrodzie: kowaliku, bogatce, modraszce, piegży, kulczyku, mysikróliku, ziębie, że nie wspomnę o szpakach, sierpówkach, srokach, gawronach no i wspomnianych wróblach.
Czy jednak każdy „wróbel” to wróbel? Założę się, że większość ludzi nie odróżnia wróbla od mazurka i każdy mazurek postrzegany jest jako wróbel.


Wystarczy zaś tylko spojrzeć na policzki ptaszka: jeśli na bokach głowy /policzkach/ posiada czarną plamkę na jasnym tle - mamy przed sobą mazurka, jeśli plamki nie ma, a na dodatek ptaszek ma szary wierzch głowy a nie czekoladowy, na pewno mamy do czynienia z wróblem. W przypadku mazurka trudno po wyglądzie rozróżnić samca od samiczki. Wróbel-samiec natomiast wyraźnie się różni od swojej połowicy. Jest bardziej kontrastowo ubarwiony, na szyi posiada czarny śliniak, boki głowy ma brązowe, wyraźnie odcinające się od szarego wierzchu głowy. No i zachowuje się jak prawdziwy „kogut” : czupurny z zawadiackim spojrzeniem.
Wróble i mazurki często żyją w tym samym środowisku. Niemniej mazurki preferują bardziej wiejski styl życia a wróble lubią życie miastowe.
U mnie wróble przebywają od strony południowej, gniazdują w szczycie domu pod dachówkami, a chronią się i odpoczywają na miedzy, w gęstych gałązkach krzewu, którego nazwy nie znam oraz stercie suchych gałęzi przeznaczonych na ognisko.



Mazurki zaś przebywają z drugiej strony domu, też gniazdując pod dachówkami. Przesiadują, chronią się przed krogulcem a także zdobywają pokarm dla młodych w ciernistych zaroślach po drugiej stronie działki.



Obydwa to bardzo inteligentne ptaszki. Tylko one potrafią znaleźć każdą nieszczelność w ogrodzeniu z siatki dla moich kur i bażantów. Są tam stałymi gośćmi, korzystają z ich stołówki. Nawet jeśli przypadkiem do ogrodzenia dostanie się inny ptak: kopciuszek, pliszka nie potrafi z niego się wydostać i szamocze się bezsilnie w ogrodzeniu, czekając ratunku. Wróble i mazurki nie tylko wlatują do ogrodzenia ale zapamiętują bez problemów drogę powrotną.
Są bardzo zaborcze na miejsca lęgowe. Wszystkie budki lęgowe, do których tylko mogą się wcisnąć, są przez nie zajmowane. Okupują też wszelkie zakamarki w dachu nadające się do gniazdowania, tutaj tylko szpaki z nimi skutecznie konkurują.
Ciekawe jest, że wróbel i mazurek to chyba jedyne ptaki, które zażywają kąpieli zarówno wodnych jak i piaskowych. Najczęściej jest tak, że jeśli ptak kąpie się w piasku to nie w wodzie i na odwrót.
Przyjrzyjmy się więc „wróbelkom”.